Pan Lodowego Ogrodu i pyry

Pisanie obiecanego wcześniej dziennika projektanta komplikuje sporo wydarzeń związanych z promocją prototypu gry Pan Lodowego Ogrodu. Jedno z najbardziej czasochłonnych wydarzeń minęło i trwale zapisało się w moim życiorysie. Mowa oczywiście o Festiwalu Fantastyki PYRKON.  Można by pomyśleć, że przecież to tylko trzy dni, lecz dla mnie to był o wiele dłuższy okres.
Pierwsze przygotowania prototypów pochłonęły sporą ilość wolnego czasu – tutaj nie można było zapomnieć o skompletowaniu dwóch gier z masą żetonów, ogromną planszą, na której chcieliśmy przedstawić jak najbardziej aktualne grafiki.

Czytaj dalej

Kiedyś musi być ten pierwszy raz

Zawsze uwielbiałem czytać, lecz nigdy pisać (zwłaszcza o sobie)  do tego stopnia, że perspektywa pisania bloga była dla mnie czymś odległym, a nawet abstrakcyjnym. Trudno uwierzyć mi w to, że piszę publicznie o czymś, co mnie kręci od lat. A może właśnie to planszówkowe hobby było tym ważnym impulsem w moim życiu? Co ciekawe, to hobby wchłonęło mnie do tego stopnia, że zabrałem się za projektowanie gier i właśnie o tym chciałbym głównie pisać. Czy teksty będą ciekawe, sami ocenicie.

Czytaj dalej