Coś się kończy, a coś zaczyna
Niedawno przeczytałem na blogu Michała Ozona jego felieton „To już koniec i początek na dziś” i już wtedy wiedziałem, że niedługo poczuję się podobnie. Jeden projekt się zakończy i do razu trzeba będzie rzucić się w wir pracy nad kolejnym.
Akcja przeprowadzona na platformie wspieram.to, dotyczące wydania mojej gry Pan Lodowego Ogrodu, zakończyła się sukcesem, o którym chyba nawet nie marzyłem. Oczywiście bardzo chciałem osiągnąć wsparcie w wysokości 100%. Przecież bez myślenia o sukcesie trudno podejmować się jakichkolwiek działań, ale 207%, czyli 124 511 zł, nawet mnie, optymistę wprawiło w osłupienie.
Ale to nie jedyna niespodzianka jaką zafundowały mi osoby, które zaufały moim pomysłom, bo oto Pan Lodowego Ogrodu został rekordowym projektem polskiego crowdfundingu! I jak tu nie kochać graczy? Gra planszowa pobija rekord w ilości zebranych pieniędzy. Nie film, nie książka, nie technologiczny pomysł, ale gra planszowa. Jesteście wielcy i bardzo Wam za to dziękuję. Bez Was by mi się nie udało, bez Was gra o wydaniu której marzyłem pewnie dalej szukałaby wydawcy.
Na początku napisałem, że to nie jest koniec moich prac związanych z grami. I tak faktycznie jest. Zakończyła się akcja na wspieram.to, a rozpoczyna się nowa na platformie Kickstarter.com!
Kolebka światowego crowdfundingu zostanie wykorzystana do sfinansowania anglojęzycznej wersji PLO. Wszystko już zostało zapięte na ostatni guzik, projekt został zaakceptowany i już jest aktywny. A co najważniejsze, to w chwili kiedy to czytacie został już… SFINANSOWANY w prawie 130%. Ja chyba urodziłem się w czepku 🙂
Podstawowa wersja na platformie KS nie będzie tak bogata jak wydanie polskie, ale jeżeli będzie duże zainteresowanie to ostatecznie osiągnie taką samą jakość, ale polscy gracze ze względu na cenę w dolarach nie powinni czuć się źle, ponieważ polskie, bogate wydanie jest dużo tańsze.
Poniżej prezentuję ostateczne projekty kilku figurek i znaczników, które znajdą się w grze. Nad końcowym wyglądem znacznika Czarnego Śniegu wciąż debatujemy. Może pomożecie w wyborze?
Na koniec chciałbym Was prosić o tradycyjne rozesłanie wici z informacją o kampanii na platformie Kickstarter.com, może Wasi zagraniczni znajomi też będą chcieli mieć swoją własną kopię Pana Lodowego Ogrodu. Oni może jeszcze sobie nie zdają z tego sprawy, ale my przecież wiemy, że warto 😉
A już faktycznie na sam koniec jeszcze telegraficzne informacje co do moich planów na przyszłość, oczywiście związane z grami planszowymi: Umowa podpisana STOP Achaja na horyzoncie STOP Mordimer Madderdin nadciąga również STOP Co z urlopem…? STOP.